Dziś przed południem odwiedził mnie krótko, ale bardzo niecierpliwie wyczekiwany kurier. Przywiózł mi przepięknie zapakowaną i jeszcze piękniej pachnącą przesyłkę od marki Max Benjamin. Jeśli jesteście ciekawe jakie cuda znalazły się w torebce, zapraszam do dalszego czytania ;)
Marka Max Benjamin oferuje trzy kolekcje świec i dyfuzorów zapachowych.
Kolekcję klasyczną, w której skład wchodzi dziesięć zapachów, kolekcję kawową z trzema zapachami, oraz kolekcję herbacianą oferującą pięć zapachów.
Wybór trzech świec był naprawdę ciężki. Każda z kompozycji zawiera nuty zapachowe, które aż chciałoby się powąchać. Pod tym względem zazdroszczę mieszkańcom Łodzi, którzy mają stacjonarny dostęp do świec w kwiaciarni Bloom Box.
Po długim namyśle i moim niezdecydowaniu w końcu postawiłam na trzy świece, po jednej z każdej kolekcji, które już na początku buszowania po sklepie najbardziej wpadły mi w oko.
Kolekcja kawowa: Świeca Pink Pepper Coffee
Nuta górna: Grejpfrut, Pomarańcza, Bergamota, Pieprz
Nuta serca: Różowy pieprz, Pelargonia, Paczula, Lilia
Nuta bazowa: Drewno cedrowe, Wetiwer, Benzoina, Piżmo, Mech
170g
Czas palenia: minimum 35 godzin
Kolekcja klasyczna: Świeca French Linen Water
Nuta górna: Bergamota, Bazylia, Pomarańcza, Cytryna
Nuta serca: Kwiat pomarańczy, Jaśmin, Róża, Rozmaryn, Lawenda
Nuta bazowa: Piżmo, Wanilia, Ambra, Mech
190g
Czas palenia: minimum 40 godzin
Kolekcja herbaciana: Świeca Rooibos
Nuta górna: Cytryna, Pomarańcza, Brzoskwinia
Nuta serca: Róża, Jaśmin, Lawenda, Tymianek
Nuta bazowa: Wanilia, Paczula
170g
Czas palenia: minimum 35 godzin
Max Benjamin posiada również w swojej ofercie karty zapachowe, które możemy wykorzystać w szafie, samochodzie, garderobie, torebkach, czy gdziekolwiek odpowiada nam najbardziej. Ja dostałam wersję zapachową White Pomegranate, która ma swój odpowiednik również w postaci świecy i dyfuzora zapachowego z kolekcji klasycznej. Bardzo ucieszyłam się z tego zapachu, bo zastanawiałam się również nad tą właśnie świecą.
Nuta górna: Trawa, Czarna porzeczka, Granat
Nuta serca: Lilia, Jaśmin, Róża
Nuta bazowa: Pudrowa
Aromat utrzymuje się do czterech tygodni.
Już nie mogę doczekać się testów. Świece na sucho pachną bardzo intensywnie, a zapachy są złożone, nieoczywiste i równie eleganckie jak ich opakowania. Ciekawa jestem jak będą roznosić się w pomieszczeniach już po zapaleniu. Pewne jest to, że czekają na mnie długie, aromatyczne wieczory, a sam wygląd świec wzbogaci wystrój wnętrz.
O ile latem podczas upalnych dni rzadziej odpalam świece, teraz kiedy jesień mamy tuż za pasem nowe zapachy będą jak znalazł, żeby umilić sobie chłodniejsze wieczory. A karta zapachowa na pewno znajdzie swoje miejsce w samochodzie, żebym i poza domem mogła cieszyć się jej zapachem.
Świece i inne produkty zapachowe Max Benjamin możecie znaleźć tutaj w ich sklepie internetowym, a więcej informacji o marce na ich stronie na facebooku i instagramie.
Ja zabieram się za testy i już niedługo możecie spodziewać się pełnej recenzji zapachów, w której poza świecami postaram się też przybliżyć wam samą markę Max Benjamin, oraz małej niespodzianki również dla was ;)
A teraz dajcie mi koniecznie znać czy słyszeliście już o marce Max Benjamin i czy tak samo jak ja lubicie otaczać się pięknymi zapachami świec ;)